Psycholog poleca! Recenzja gry "Pytaki"


Nareszcie się zmobilizowałam, żeby poczynić tę recenzję - gra Pytaki. W kilku słowach - wspaniała, wyjątkowa, uniwersalna!


Co dostaniemy w pudełku?

Gra Pytaki, to 96 okrągłych kartoników z pytaniami, kostka uczuć i 6 kart uczuć oraz instrukcja, a wszystko to estetycznie zapakowane w czerwonym woreczku. Ciekawym dodatkiem do gry jest zapamiętnik, w którym możemy zapisać wszystkie ciekawe odpowiedzi pojawiające się w trakcie gry. Być może zdarzy się jakaś obietnica, którą warto zachować na piśmie :) Wszystko wykonane w dość prosty, ale bardzo urzekający, estetyczny sposób, który na pewno nie odwróci uwagi od samej wartości gry.



Na czym polega?

Gra jest na tyle uniwersalna, że można w nią zagrać w bardzo urozmaiconym gronie. Zarówno dzieci młodsze (od 4 lat), starsze i dorośli nie będą się nudzić odpowiadając i słuchając odpowiedzi innych.
Ja sama, jak wiecie, jestem psychologiem i na co dzień pracuję z dziećmi w wieku szkolnym - grę przetestowałam w różnorodnych grupach - całych klasach, ale też podczas grupowych kilkuosobowych terapii. I spełniła one moje oczekiwania w 100%. Już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy mogli zagrać w nią, w naszym rodzinnym gronie! Choć jeszcze do tego czasu minie kilka lat :)


Jest to gra, więc dzieciom, a może nawet wielu dorosłym, łatwiej jest opowiedzieć o wydarzeniach, historiach i przemyśleniach, o których w gabinetowej sytuacji lub podczas normalnej rozmowy, prawdopodobnie wcale by nie wspominały. Dużo łatwiej podczas gry odpowiedzieć na pytanie "Co chciałbyś, żeby zmieniło się w waszej rodzinie" niż taki temat poruszyć na sucho podczas rodzinnego posiedzenia. Są również pytania, które dostarczą wzruszeń ("Jaki był Twój najmilszy czas spędzony z osobą siedzącą po Twojej prawej stronie?") i śmiechu, a odpowiedzi, których będą udzielać gracze mogą niejednokrotnie zaskoczyć. Często, gdy używałam gry - mieliśmy przeprowadzić jedną, dwie rundki, a gra przeciągała się dłużej - bo podobała się uczestnikom.
Oczywiście - zanim zaczniemy grać - warto przejrzeć pytania z kartoników, bo nie każde będą pasować do danego grona graczy!!! Są tam takie, które odnoszą się do bliższych relacji - jak przytulenie kogoś, co niekoniecznie każdemu mogłoby odpowiadać.

Na stronie producenta gry przeczytamy o walorach gry, więc ja swoich na siłę nie będę wymyślać. Zobaczcie sami:

Odpowiadając na proste, wylosowane pytania, gracze:
  • Miło spędzają czas w gronie rodzinnym
  • Lepiej się poznają
  • Rozwijają świadomość emocjonalną
  • Ćwiczą komunikację, słuchanie, opowiadanie
  • Budują relacje i umacniają więzi
  • Kształtują postawy empatyczne
  • Rozwijają cierpliwość
  • Wspierają naukę czytania i liczenia (wśród najmłodszych)
Moim zdaniem - nic dodać, nic ująć. Jest dokładnie tak, jak zapewnia nas producent. Umiejętności komunikacyjne, które ulegają znacznej poprawie przy regularnym stosowaniu gry to jej niewątpliwy atut terapeutyczny. Ponadto wzrasta też świadomość własnych uczuć, emocji, potrzeb, która jest kluczowa dla prawidłowego rozwoju i poczucia własnej wartości.



Dodatkowy atut - instrukcja-poradnik, która może być doskonałą pomocą dla osób, które są mniej wprawne w rozmawianiu o uczuciach. Dla rodziców, którzy sami dzięki grze będą mogli usprawnić umiejętności komunikacyjne, a tym samym kompetencje rodzicielskie.

Jeśli chcecie  sami sprawdzić, jak wspaniała jest to gra, możecie ją nabyć tutaj.

10 komentarzy:

  1. Mamy tę grę i wiązałam z nią wielkie nadzieje, ale moje dzieci jakoś jej nie polubiły. Nie przepadają za odppwiadaniem na pytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, każdy ma swoje preferencje. U mnie udało się tak, że nawet najbardziej niechętnych dało się zachęcić wybierając odpowiednie zestawy pytań

      Usuń
  2. Mamy tę grę od roku i uważamy, że jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już kiedyś o tej grze słyszałam - a po przeczytaniu Twojej recenzji nabrałam ogromnej ochoty, by ją kupić !

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam kilka razy o tej grze, ale jeszcze nie miałam okazji w nią zagrać. Ciekawe czy synowie by ją polubili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że żeby ją polubić trochę trzeba się nauczyć mówić o swoich przeżyciach. Więc jeśli nie jest to dla nich trudność - powinna się spodobać :)

      Usuń
  5. Już wcześniej wpadła mi w oko, koniecznie muszę się za nia rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Galaktyka Rozwoju , Blogger